Zastanawiasz się kiedy zmienić opony na zimowe? Czy już jest ten czas? Pogoda jest zadziwiająca, raz przez tydzień leje deszcz, żeby później przez trzy dni było słonecznie, ale mroźnie. Zmieniające się warunki drogowe późną jesienią i wczesną zimą mogą nas zaskoczyć. Dlatego nie zwlekajmy z udaniem się do wulkanizacji.
Zmiana opon potrzebna?
Obiegowa opinia wielu ekspertów to granica 7 stopni Celsjusza, jeśli temperatura spada poniżej 7 stopni należy zmienić opony na zimowe. Jednak należy z tym uważać, ponieważ zimowe opony są o wiele bardziej miękkie i przyczepne, dlatego jazda na nich kiedy jest ciepło staje się niebezpieczna.
Zimowe opony w niskich temperaturach zapewniają nam przyczepność do podłoża, kiedy letnie ogumienie twardnieje i nie trzyma się drogi. Warto racjonalnie podchodzić do zmiany opon i obserwować zarówno temperaturę jak i prognozy pogody. Rada specjalistów jest stąd, aby zapominalscy kierowcy nie utknęli w zamieci śnieżnej w korku na letnich oponach.
Opony letnie a zimowe
Opony zimowe są wykonane z innej mieszanki gumowej niż letnie, posiadają też inny rodzaj bieżnika, który jest dostosowany do jazdy po śniegu, który nie przykleja się do kół. Opony letnie są wykonane z twardej mieszanki gumy, która jest idealna na suchych szosach w wyższych temperaturach. Opony zimowe radzą sobie z gołoledzią, czyli oblodzeniem na drogach, które może być bardzo niebezpieczne dla osób, które nie zmieniły opon.
Jeśli w naszej okolicy – góry, okolice Suwałk spadł śnieg, prognozy przewidują duże przymrozki i oblodzenie możemy już wymienić opony, jednak reszta kraju do czasu, aż temperatura nie będzie po niżej 7 stopni Celsjusza i nie będą zapowiadane opady śniegu, może jeszcze poczekać.