Wiele lat temu samochody marki Volvo kojarzyły się głównie z kanciastymi  modelami kombi. Rysowane tak, jak gdyby do stworzenia linii ich nadwozi użyto jedynie linijki, swoim stylem nie urzekały. Wszystko jednak się zmienia – czego dowodem jest choćby Volvo V40.

Co to za model?

Wielu z Was zapewne doskonale zna to oznaczenie. Już w latach 90 nosił je model w uniwersalnym nadwoziu kombi. Auto klasy średniej oferowane było wraz z sedanem S40 i trzeba przyznać, że w tamtym okresie (mówimy o 1996-2000), były to jedne z najbardziej eleganckich propozycji na rynku.Aktualny model Volvo V40 nie jest w najmniejszym stopniu podobny do poprzednika. To miejski hatchback, który idealnie wpasowuje się w oczekiwania osób poszukujących modnego i wygodnego pojazdu, zdolnego do eksploracji zawiłych ścieżek miejskiej dżungli.

Volvo V40 – co może zaoferować?

Jeżeli do tej pory sądziłeś, że miejski hatchback to najnudniejszy rodzaj samochodu, jaki tylko można sobie wyobrazić, to znaczy, że…nie widziałeś jeszcze Volvo V40. Ten samochód po prostu zachwyca swoim niepowtarzalnym wyglądem. Nieprzeciętna elegancja sprawia, że auto zdecydowanie wyróżnia się z tłumu i nie sposób je przegapić.

Co czeka pod maską?

Kompaktowe Volvo zdecydowanie może pochwalić się swoimi silnikami. Podstawowy z nich to benzynowy 2.0, rozwijający moc 152 koni mechanicznych. I choć na papierze może nie wygląda na demona prędkości, to subiektywne wrażenia z jazdy są naprawdę bardzo dobre. Dla fanów nieco szybszego poruszania się, szwedzka firma przygotowała też mocniejsze jednostki – więcej tutaj http://www.volvocars.com/pl/modele/nowe-modele/v40

A wnętrze?

W porównaniu z dawnymi modelami Volvo, ten samochód może wydawać się mały. Tyle, że to jedynie złudzenie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Miejsca we wnętrzu jest pod dostatkiem. Bez większego problemu podróżować w jego wnętrzu będą cztery dorosłe osoby – nawet na dalszych trasach będzie to bardzo komfortowe.

A co więcej, bagażnik również chętnie pomieści większą ilość bagażu. Przynajmniej jak na auto kompaktowe, wielkość przestrzeni pod tylną klapą naprawdę może zrobić niezłe wrażenie.