Nie wiem, czy niemal połowa roku to jakiś szczególnie dobry moment na to, żeby sprzedać komuś ubezpieczenie, ale od ładnych paru dni jestem wręcz bombardowany emailami i telefonami od różnych doradców, pośredników, konsultantów i Bóg jeden wie kogo jeszcze, którzy próbują mnie przekonać, że ubezpieczenie oferowane przez reprezentowaną przez nich firmę jest mi absolutnie niezbędne do życia, a nawet po nim. W pewnej chwili doszedłem do wniosku, że może jednak zapamiętam albo pozapisuję sobie chociaż nazwy tych firm, żeby sobie na własną rękę poszukać o nich tego i owego w sieci, ale w końcu odpuściłem, bo uznałem to za stratę czasu.
Inna sprawa, że ubezpieczenie na życie mam wykupione jeszcze na początku ubiegłego roku, a biorąc pod uwagę zakres zmian na rynku ubezpieczeniowym, które się od tamtej pory dokonały, zastanawiam się jednak mimo wszystko, czy aby ubezpieczyciela nie zmienić od stycznia (bo wtedy mi przypada koniec polisy).
Poszukałem trochę po sieci i widać od razu, że ciekawych ofert jest sporo i jedyne, czego potrzebuję, to wystarczająco dużo czasu na to, żeby się zabrać za znalezienie tej najbardziejszej oferty. Póki co bardzo interesująco zapowiada się to, co proponuje Aegon – opinie są może i różne, ale to jeden z największych ubezpieczycieli na świecie, więc naprawdę nie widzę opcji, żeby zdobyli taką pozycję na rynku robiąc ludzi w konia. Oczywiście nie przekonam tym argumentem żadnego wielbiciela spiskowych teorii dziejów i ludzi przekonanych, że każdy chce tylko dokonać zamachu na ich kasę, ale wystarczy tylko przekopać się przez informacje w internecie i skorzystać ze swoich szarych komórek, żeby wyrobić sobie własną opinię…
źródła obrazków: www.premiumfinance-group.com, www.everplans.com, frugalinsurancequotes.com
· Permalink
Świetny wpis! Też mam ubezpieczenie w Aegon i jestem bardzo zadowolony. Poza negatywnymi opiniami które posiadają to watro jednak nie sugerować się tym tak bardzo. Jeśli o mnie chodzi to Aegon to strzał w dziesiątkę!