Pewnie ucieszyłbym się jeszcze bardziej, gdyby ktoś wpadł na pomysł uruchomienia na nowo produkcji najbardziej klasycznej wersji Renault Alpine, czyli modelu A110, ale nie zamierzam narzekać – Alpine właśnie pokazało swoje najnowsze dziecko: Alpine Celebration. Pod względem designu model ten został oparty właśnie na słynnej „sto dziesiątce” i powiem szczerze, że mnie osobiście z wrażenia opadła szczęka. Nie znam jak na razie szczegółów technicznych, bo nie zostały ujawnione, ale już wiem, że gdyby było mnie stać, to ten wózek na bank znalazłby się w moim garażu 😀 Spójrzcie zresztą sami:
źródła obrazków: motortrend.com, iedeiblog.com, type-01.blogspot.com