Nie ma chyba nic gorszego niż przerwany wyjazd z powodu nagłego zasłabnięcia naszego auta. I niezależnie od tego, czy jest to poważna awaria czy też jakaś błahostka, to niemożność dalszej jazdy potrafi dosyć mocno pokrzyżować szyki. A już szczególnie mocno dotkliwe potrafi to być wtedy, gdy przydarzy się nam zagranicą? Jak się z tego wyplątać? Czy jest jakiś sposób, aby możliwie bezproblemowo poradzić sobie w takiej sytuacji? Zastanówmy się!
Jak tego uniknąć?
Chyba najprostszym sposobem na uniknięcie awarii samochodu zagranicą jest po prostu regularne jego serwisowanie. Nie warto przeciągać w nieskończoność wizyt u mechanika – jeżeli w danym okresie wypada nam interwał wymiany jakiegoś elementu, to po prostu – trzeba to zrobić. Nie ma sensu czekać na nie wiadomo jaki czas – po prostu – lepiej odpowiednio wcześniej umówić się na wymiany i działać.
Współczesne samochody są tak skonstruowane, że w zasadzie w całości są systemem naczyń połączonych. Niesprawność jednego elementu w krótkim czasie doprowadzi do problematycznego działania zupełnie innej części. Dlatego – gdy tylko pojawią się jakiekolwiek usterki konkretnego układu w Twoim aucie, jedź do mechanika.
Choć Tobie może się to wydawać mało istotne, to pozornie błahe usterki mogą w krótkim czasie doprowadzić do poważnych problemów. Pamiętajmy bowiem o tym, że modułowa budowa współczesnych aut powoduje, że nawet drobna usterka jednego elementu po chwili przekłada się na problem z kilkoma innymi.
Awaria auta zagranicą – co robić?
Przede wszystkim – nie panikować. W większości krajów Europy można bez większych kosztów korzystać z internetu w telefonie. Nie obawiaj się surfowania w internecie celem znalezienia lawety czy też mechanika. Szczególnie w krajach tak zwanej starej Unii istnieje ogromna szansa, że i tak trafisz na polskojęzyczny warsztat.
Jeżeli zdarzy Ci się usterka samochodu na przykład na autostradzie, zadbaj o jak najszybsze usunięcie pojazdu z szosy. Mandat w euro raczej nie jest tym o czym marzysz, szczególnie gdy w perspektywie pojawiają się kolejne wydatki, tym razem na holowanie czy remont niesprawnego pojazdu.
Jak zabezpieczyć się wcześniej?
Na pewno dobrym pomysłem będzie wykupienie pakietu pomocy drogowej obejmującego miejsca, do których się udajemy. Sumarycznie i tak wyjdzie to znacznie taniej niż w przypadku konieczności wezwania lawety zagranicą.
Owszem – gdy nie skorzystasz z tego rodzaju pomocy to oczywiście wydasz pieniądze na darmo. Tylko z drugiej strony – czy nie lepiej po prostu spać spokojnie? I mieć pewność, że w razie problemów nie będziemy pozostawieni sami sobie?
Usterki samochodu – czy to się da przewidzieć
Jak już wspomnieliśmy powyżej, trudno właściwie określić kiedy i gdzie przydarzy się usterka auta. Owszem, teoretycznie wszystko da się sprawdzić wcześniej, tyle tylko że samochód jest na tyle skomplikowanym układem, że bez każdorazowego rozebrania go na “części pierwsze” i tak niewiele nam to da.
Tak naprawdę warto wiedzieć jedno – współczesne auta, które są w miarę dobrze utrzymane, raczej nie ulegają jakimś nagłym, poważnym awariom. Owszem, nie da się wykluczyć sytuacji losowych, ale generalnie raczej nie ma się co obawiać nagłego wyeliminowania danego auta z ruchu.