Swego czasu jeździłem w południowo-wschodnie rejony naszego pięknego kraju wyłącznie w celach turystycznych, ale z czasem i tam zacząłem dostawać zlecenia. To właśnie wtedy przekonałem się, że nigdy, ale to nigdy nie należy osądzać miejsc, w których można przy trasie zjeść, po pozorach. Przyczyną jest zawartość stacji benzynowej w miejscowości Jeżowe na trasie Janów Lubelski – Rzeszów. Zawartość, dodam, jak najbardziej zasługująca na uwagę.
Wtedy jeszcze woziłem ze sobą dość często CB-radio, a że akurat sytuacja była komfortowa czasowo (nie musiałem nigdzie gnać, bo miałem spory zapas), to się postanowiłem zapytać „na radyjku”, gdzie mogę wszamać coś smacznego, względnie niedrogiego i nietrującego. Pamiętam jak dziś, że się nawet któryś z kolegów-kierowców obruszył, ale generalnie wszyscy polecali stację w Jeżowem właśnie. Postanowiłem tam zajechać. I dobrze postanowiłem, jak się później okazało, bo porcje tam serwowane są nie dość, że męskie, to na dokładkę bardzo smaczne.
Mało tego: lokal z zewnątrz wygląda jak siedem tysięcy innych stacji benzynowych i gdybym już miejsca nie znał, pewnie też bym się tu nie zatrzymał. Jedynym wyłomem w niezbyt fajnym pierwszym wrażeniu była liczba TIR-ów i innych samochodów zaparkowanych nieopodal stacji. To był ewidentny znak, że jedzenie jest tu smaczne i w miarę niedrogie – i to była całkowita prawda. Gdybyście więc kiedykolwiek przejeżdżali przez tamtą okolicę (mnie się pewnie nieprędko zdarzy), to nawet się nie zastanawiajcie i walcie prosto na stację w Jeżowem, bo tam się najecie za nieduże pieniądze. Polecam!
źródła obrazków: jezowe.wikia.com, www.nearbuy.com