Pamiętam bardzo dobrze czasy, kiedy nie istniało coś takiego, jak wyprzedaże, a człowiek się cieszył, jak mu się udało kupić w sklepie cokolwiek innego niż wódka i ocet (tego było akurat od groma i trochę). Teraz na szczęście żyjemy w pięknych czasach, kiedy kupić można praktycznie wszystko, tylko nie wszystkich na to stać. Nie zmienia to w żaden sposób faktu, że już za półtora miesiąca zaczną się wyprzedaże samochodów w praktycznie wszystkich salonach w naszym pięknym kraju i jak ktoś akurat ma potrzebę kupić nowe auto, to powinien skorzystać z tej możliwości.
Nie odważę się obstawiać, który dokładnie producent da najlepsze oferty, ale z doświadczenia wiem, że u każdego można będzie trafić fajną okazję – kwestia tylko w tym, czego nam dokładnie trzeba. Biorąc pod uwagę to, co się sprzedawało najlepiej w tym roku mogę stwierdzić tylko, że jedną z gwiazd wyprzedaży rocznika 2015 będzie na sto procent Skoda. Mają porządne auta w niegłupich cenach, salony praktycznie wszędzie, a poza tym dobrą renomę i obeznanie w potrzebach polskich kierowców, bo przecież komuś sprzedali te ileśtam tysięcy aut, prawda? Innym się tak dobrze nie udało i już sam ten fakt powinien dawać do myślenia.
A jak już będziecie myśleć, to pomyślcie też nad tym, żeby sobie ułatwić życie: poszukajcie sobie informacji w Internecie zamiast łazić z buta po wszystkich okolicznych salonach. Ja ganiałem jak porąbaniec i chociaż poznałem dzięki temu osobiście chyba wszystkich sprzedawców samochodów w mojej dzielnicy (i pewnie większość poza nią), to tak naprawdę zmarnowałem w ten sposób mnóstwo czasu, który mogłem sobie spędzić w domu, siedząc w ciepełku przed laptopem i oglądając zdjęcia samochodów, które chciałbym kupić…