Przez wiele lat auta marki z niebieskim owalem w logo kojarzyły się raczej przeciętnie. Przynajmniej w Polsce. Wielu osobom wydawało się, że samochody ze znaczkiem Ford na masce to jedna z najgorszych propozycji wśród niemieckich marek. Tymczasem, sytuacja zmieniła się dosyć diametralnie i teraz kupując Forda można liczyć na naprawdę ciekawe propozycje.
Ford – ciekawy design
Jedną z największych zalet aut tej marki jest ich nietuzinkowy design. Wystarczy zresztą spojrzeć na ich wygląd. Współczesnego Forda trudno pomylić z jakimkolwiek innym samochodem. Oryginalny projekt aut z Kolonii sprawia, że w sposób pozytywny wyróżniają się one spośród swojej bezpośredniej konkurencji. 
Czy ktoś jeszcze pamięta pierwszą generację Focusa? To auto zrobiło prawdziwą rewolucję na rynku. Nie tylko w swoim segmencie, ale raczej ogólnie w motoryzacji. Futurystyczne kształty sprawiły, że Ford Focus pierwszej generacji do dziś wygląda po prostu dobrze – choć ma już przecież ponad 20 lat! I dokładnie tak samo wygląda to z aktualnymi modelami niemieckiej marki. Wystarczy zresztą spojrzeć na gamę modelową, by się łatwo o tym przekonać.
Ford ma dobre silniki
Wygląd to jedno. W samochodzie liczy się przede wszystkim silnik. A i pod tym względem propozycje producenta z Kolonii mają mnóstwo do zaoferowania. Wystarczy choćby wspomnieć o jednostkach Ecoboost, które swego czasu otrzymały tytuł najlepszych silników świata. Rzeczywiście – połączenie tak doskonałych osiągów z relatywnie niskim zapotrzebowaniem na paliwo oraz całkiem niezłą trwałością nie trafia się zbyt często. 
Warto również wspomnieć trwałe diesle, które obronną ręką wyszły z afery, jaka rozgorzała po skandalu innej z niemieckich marek. To jednostki niezwykle oszczędne, a przy tym – nieszkodliwe dla środowiska.
Szeroka gama modelowa
Poszukujesz auta kompaktowego do miasta? A może chcesz kupić rodzinnego vana? Albo dzielnego SUV-a? Ford na pewno ma coś dla Ciebie! Gama modelowa niemieckiego producenta jest tak rozbudowana, że bez większego problemu znajdziesz w niej coś dla siebie. Wystarczy zresztą, że spojrzysz tutaj: