Aktualnie panujące w motoryzacji trendy powodują, że silniki stają się coraz mniejsze. Zmniejsza się ich pojemność, a jednocześnie, biorąc pod uwagę rosnące wymagania klientów, stale rośnie moc. W rezultacie, otrzymujemy auta, które mają silniki o wielkości 1.0 czy nawet 0.9, a jednocześnie rozwijają moce rzędu 100 koni mechanicznych. Dawniej to było nie do pomyślenia. Czy takie silniki rzeczywiście nadają się do czegokolwiek? Czy też ulegną awarii zaraz po zakończeniu okresu gwarancji?
Cóż, to zależy. Wiadomo, że trudno będzie w dzisiejszych czasach znaleźć jednostki napędowe gotowe przejechać milion kilometrów bez jakichkolwiek ingerencji w ich strukturę. To akurat niezaprzeczalny fakt. Ogromna ilość osprzętu sprawia, że w pewnym momencie naprawy silnika stają się po prostu niezbyt opłacalne.
Nie oznacza to bynajmniej, że wszyscy powinniśmy przesiąść się do starszych aut, z prostszymi silnikami. Warto bowiem pamiętać, że jest kilka zasad eksploatacji aut z silnikiem o dużej mocy i małej pojemności. Postaramy się je przedstawić.
Daj mu się nagrzać
Nic tak nie szkodzi silnikowi i jego osprzętowi jak praca pod wysokim obciążeniem, przy nierozgrzanym oleju. Koniecznie pozwól silnikowi osiągnąć temperaturę roboczą, zanim jeszcze zaczniesz szybciej jechać i bardziej wykorzystywać jego możliwości. 
To szczególnie ważne w nowoczesnych jednostkach, gdzie ogromna ilość osprzętu jest niezwykle wrażliwa na przeciążenia.
A po dynamicznej, agresywnej jeździe na pewno nie zaszkodzi pozwolić silnikowi popracować na niskich obrotach przez kilkanaście sekund. Umożliwi to zatrzymanie się wirników turbiny, skutkiem czego będzie miała ona znacznie wyższą żywotność.
Zmieniaj olej często
Tak tak – częściej niż przewidział producent. Jeżeli producent Twojego auta ma interwały rzędu 30 tysięcy kilometrów na wymianę oleju, to dla własnego spokoju zmniejsz to o połowę. Naprawdę. Mnóstwo jest silników, które bez problemu byłyby w stanie jeździć długie lata bez remontu, gdyby tylko ktoś zapewnił im dobry olej. Bo nie ma się co oszukiwać – praktycznie żaden środek smarny nie jest w stanie zachować swoich parametrów przez 30 tysięcy kilometrów!