Zima to bardzo fajna pora roku, mimo, że dni są krótkie, a mróz szczypie w policzki, to jednak można bardzo aktywnie spędzić czas korzystając ze śniegu i lodu. Uwielbiam sporty zimowe i cieszę się na każdą możliwość, aby je uprawiać. Oto moja ulubiona trójka.
Moje trzy ulubione sporty zimowe, czyli zima na sportowo:
Snowboard
Dostarcza wielu wrażeń, dzięki nie mu pracujesz nad koordynacją, równowagą, w przyjemny sposób spalasz zbędne kalorie. Na snowboardzie można nauczyć się jeździć w każdym wieku. Dla wielu stanowi większe wyzwanie niż narty.
Narty
Sport dla małych i dużych. Śmigając po stoku czuję przypływ adrenaliny i endorfin, a spokojne szusowanie w dół uspokaja mnie i dotlenia. Bardzo lubię polskie stoki w Zakopanem oraz te w Alpach. Jazdy na nartach można też nauczyć się na małych miejskich stokach, w szkółkach narciarskich lub pobierając indywidualne lekcje.
Łyżwy
Kocham je za możliwość dobrej zabawy z przyjaciółmi i rodziną. W każdym mniejszym lub większym mieście znajdzie się lodowisko i wypożyczalnia łyżew. Jazda na łyżwach to idealny sposób na aktywny wypoczynek ze znajomymi, popołudnie z rodziną, czy randkę z ukochaną.