Trochę z racji tego, że od pewnego czasu robię za organ doradczy w dziedzinie zakupu samochodów (nie pisałem się na tę dodatkową fuchę, jakoś tak samo wyszło), musiałem się nieco bardziej wgłębić w rozmaite kwestie związane z tego rodzaju inwestycjami. Na przykład w to, czy instalacja gazowa w samochodzie to dobry pomysł, a jeśli już, to jaką instalkę montować, czy robić to w warsztacie czy może raczej zdecydować się na montowaną fabrycznie i tak dalej…
Z tego, co się zdołałem rozeznać (i o czym już trochę pisałem wcześniej) wynika, że instalacja gazowa póki co jest niegłupim patentem, o ile jest to instalacja wydajna i nowoczesna. Inaczej mówiąc: nie polecam kupować kilkunastoletniego samochodu z LPG, bo z ekonomicznego punktu widzenia to absurd i strata kasy, ale nówkę sztukę z salonu albo kilkuletnią używkę sobie zafundować można. Szczególnie jeśli to na przykład autko z LPG robionym przez Landi Renzo.
Tu właśnie dochodzimy do kwestii kosmitów – w mojej opinii Landi Renzo to właśnie ekipa alienów, którzy z nieznanego mi powodu postanowili zamieszkać na naszej smutnej planecie i (z)rewolucjonizować rynek instalacji gazowych. Goście są po prostu genialni i tyle. Wymyślili sobie różne ciekawe patenty na to, żeby silniki z LPG działały sprawniej, były wydajniejsze pod względem mocy i konsumpcji paliwa i żeby wszystkim innym gały wyłaziły z orbit w szoku, że tak się da.


Ja osobiście mogę tylko potwierdzić, że się da i po kilku próbnych przejażdżkach (dłuższych i krótszych) zagazowanymi fabrycznie Skodami z LPG od Landi Renzo mam nieodparte wrażenie, że jeszcze długo nikt do tego poziomu nie doskoczy. I dobrze, bo przecież ktoś na rynku musi być najlepszy, żeby inni mieli jakiś cel w życiu…
źródła obrazków: forumsamochodowe.pl, landiusa.com, youtube.com