Czasem mnie nachodzi, żeby wszamać coś innego, niż zwykle – najnormalniej w świecie chcę sobie odpocząć od bardziej albo mniej tradycyjnych potraw. Z drugiej strony nie mam też wtedy ochoty na klasyczne fast foody, bo z nich korzystam aż za często jak jestem w trasie. Najrozsądniejszym kompromisem, jaki sobie wykombinowałem na taką okoliczność jest pizza. Problem w tym, że lokali z pizzą w stolicy jest niemal niepoliczalna ilość, więc dość długo szukałem tego, który mi podpasował, ale w końcu znalazłem. Gdzie? Otóż nie tylko moim zdaniem najlepsza pizza na warszawskim Mokotowie, a nie wahałbym się nawet powiedzieć, że w całej Warszawie, jest w Domino’s Pizza. Tak, w tej sieciówce – zawsze przywożą mi ciepłą, świeżą i naprawdę smaczną pizzę. I niedrogą. Zresztą sami spróbujcie, osobiście za nich ręczę 🙂 O, takie cuda tam mają na przykład:
źródła obrazków: facebook.com/DominosPizzaPolska, entuzjascipizzy.pl, kobietawielepiej.pl