Napęd na tył – wada czy zaleta?
Zdecydowana większość współczesnych samochodów posiada napęd na przednie koła. Coraz popularniejsze są także auta posiadające napęd na obie osie. Tymczasem, samochody z tylnym napędem nadal mają swoje grono wielbicieli. I nie ma co ukrywać – nie jest ono małe. Zastanówmy się zatem – co będzie lepsze z punktu widzenia przeciętnego kierowcy. Czy napęd na tył jest wadą czy zaletą. A także co powoduje, że samochody z napędem na tył ciągle są tak hołubione.
Napęd na tył – rodzaje
Zanim zaczniemy dywagacje na temat tego, który napęd ma więcej zalet, warto zastanowić się nad tym, jak zbudowany jest napęd na tył. Mało kto wie bowiem o tym, że pomimo pozornego podobieństwa technologii, samochody z napędem na tył potrafią różnić się między sobą w dosyć istotny sposób.
Jakie rodzaje napędów na tył wyróżniamy? Oto one:
- Klasyczne – chyba najczęściej spotykane ustawienie – silnik znajduje się z przodu auta, a napędzane są koła tylne;
- Silnik z tyłu, koła tylne napędzane;
- Silnik umieszczony centralnie (wiele aut sportowych);
- Silnik między przednią i tylną osią (wiele japońskich aut dostawczych).
Trudno tu mówić o jakichkolwiek przewagach konkretnego rozwiązania. Różnice polegają głównie na popularności poszczególnych sposobów napędu. Na pewno w przypadku umieszczenia silnika między przednią i tylną osią dosyć sporym problemem jest niemały hałas w kabinie. Zresztą – auta, które miały tego rodzaju rozwiązanie były krytykowane właśnie z powodu wygłuszenia.
Co lepsze – napęd na tył czy przód?
Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy zarówno od kierowcy, jak również jego umiejętności opanowania auta. Niewątpliwie samochody napędzane na przednią oś są wyraźnie łatwiejsze w prowadzeniu, zwłaszcza dla początkującego kierowcy. Wynika to jednak głównie z tego, że koła na froncie samochodu są sterowane, a więc opanowanie takiego pojazdu jest o wiele prostsze. Z kolei umieszczony z tyłu napęd w dużym stopniu utrudnia opanowanie takiego pojazdu.
Chcesz wrażeń z jazdy?
Bardzo często usłyszeć można o tym, że jazda samochodami z tylnym napędem to niezawodny sposób na doskonałe wrażenia z jazdy. Rzeczywiście – jazda autem z napędzaną tylną osią potrafi przyjemnie zaskoczyć. Przede wszystkim dlatego, że manewrowanie takim samochodem jest znacznie przyjemniejsze. Duży kąt skrętu sprawia, że pojazdy z napędem na tył są po prostu łatwiejsze w utrzymaniu na drodze. Poza tym, nieprzypadkowo auta z dużymi silnikami (np. V8 czy V12) mają często napęd na tył. Takie rozwiązanie pozwala na utrzymanie dużej ilości przestrzeni pod maską, a w konsekwencji również zapewnienie autu możliwości umieszczenia sporego silnika.
Co ciekawe, w autach z napędem na tył znacznie wolniej zużywa się ogumienie. To znaczy – może nie wolniej – ale przynajmniej równomiernie. To niewątpliwa zaleta napędu na tył – nie ma ryzyka, że musimy kupować pary opon na różne osie w różnych momentach.
Czy napęd na tył jest niebezpieczny?
Czasami usłyszeć można opinię o tym, że samochody napędzane na tył potrafią być niebezpieczne w trakcie jazdy. Cóż, prawo fizyki, a tę zdecydowanie ciężko oszukać. Rzeczywiście, w trakcie szybszego wejścia w zakręt może dojść do sytuacji, gdy tył samochodu zwyczajnie wyprzedzi jego przód, a więc dojdzie do obrócenia pojazdu. W przypadku auta z napędzaną osią przednią taki efekt jest trudny do osiągnięcia.
Warto jednak wiedzieć o tym, że jest też druga strona medalu. Pamiętajmy, że wyprowadzenie z poślizgu auta, które ma napęd na tył, jest zwyczajnie o wiele łatwiejsze niż w przypadku napędzanej osi przedniej.
Tanie samochody z napędem na tył
Jakie jest najtańsze auto z napędem na tył? Cóż, tu odpowiedź może kogoś rozbawić, ale jest to Maluch lub Polonez. Owszem, ceny tych pierwszych powoli zaczynają pikować i osiągać niebotyczne rozmiary, ale Poloneza ciągle możemy kupić za relatywnie niewielkie pieniądze. Jest to auto, które naprawi w domu praktycznie każdy, części do niego kosztują mniej niż do dobrego roweru, a przy tym można je bez problemu kupić praktycznie wszędzie.
Bardzo popularnym wyborem wśród tanich samochodów z napędem na tylną oś pozostają starsze modele BMW. Czy warto kupić takie auto? Cóż, słyną z trwałości – to pewne. Tyle tylko, że egzemplarze, które aktualnie kosztują te kilka tysięcy złotych mają za sobą zwykle mocno burzliwą przeszłość. Swego czasu, starsze BMW były niezwykle popularne wśród młodzieży, która usilnie chciała poszaleć za kierownicą.
Dodajmy do tego jeszcze tendencję niektórych silników BMW do problemów z układem chłodzenia. Forsowna eksploatacja mogła doprowadzić do przegrzania silnika. A dodajmy do tego jeszcze tak powszechne wśród wielu posiadaczy BMW chęci oszczędzania na remoncie. Może się okazać, że kupimy auto, które jest po prostu zniszczone i średnio nadaje się do dalszej eksploatacji. Aczkolwiek, tak szczerze, czy za kilka tysięcy złotych można oczekiwać cudu?
Inne tanie auta z napędem na tył? Choćby starsze Mercedesy. Albo Opel Omega. Niestety, w tym ostatnim wypadku istnieje spore ryzyko problemów z korozją. “Ruda” bardzo lubiła Omegi i wiele aut ma niestety mało estetyczne rdzawe wykwity.