Regeneracja DPF tir może okazać się nie tylko korzystną czynnością, ale nawet konieczną po to, aby pojazd mógł prawidłowo funkcjonować na drodze, bez obaw o usterkę. W jaki sposób ona przebiega? Eksperci wyjaśniają.

Regeneracja DPF tir – jak wygląda?

Regeneracja DPF tir to proces, który przeprowadzany jest głównie po to, aby móc pozbyć się jakichkolwiek zanieczyszczeń, które są lokalizowane w filtrze cząsteczek stałych. To właśnie tam osadzają się one na skutek spalania benzyny lub ropy.

Regeneracja filtrów DPF w Brzesku skupia się na odtworzeniu fabrycznych wartości właśnie takiego filtra. Polega to na jego demontażu oraz dokładnym wyczyszczeniu i zakonserwowaniu na następne lata. Jest to szczególnie ważne w tirach, które pokonują duże odległości każdego dnia.

Regeneracja odbywa się w profesjonalnych warsztatach samochodowych, które wiedzą, w jaki sposób zdemontować poszczególne części filtra. Nie jest to tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Wymaga to doświadczenia oraz użycia specjalnych narzędzi.

Regeneracja DPF tir – co daje?

Taka czynność często bagatelizowana jest przez kierowców, co może szybko dać negatywne tego skutki. Przede wszystkim dobrze oczyszczony filtr sprzyja lepszej wydajności oraz ergonomii jazdy. Kierowca może przejechać większy dystans na jednym tankowaniu.

Dodatkowo regeneracja redukuje ciemne spaliny, które mogą pojawić się na skutek zabrudzeń, które są zlokalizowane w filtrze. To ważne, ponieważ zbyt duże spalenie może narazić kierowcę na mandat w niektórych krajach.

Dobra wiadomość jest taka, że regeneracja DPF w tirach odbywa się zazwyczaj raz na 15 lat jazdy. Jest to więc czas, w którym każda osoba może zdecydować się na wydatek, który ma za zadanie dać jak najlepsze rezultaty na dalszą jazdę.

Regeneracja DPF w tirze polega na usunięciu wszystkich zanieczyszczeń, które znajdują się w filtrze. W ten sposób pojazd możne jeździć dłużej oraz wydajniej.